Decyzja o kebabie była mega trafiona bo w samolocie serwowali tylko sok i herbatę...opcjonalnie za 5 euro mała kanapka...FINAIR nie rozpieszcza pasażerów. Z lotniska odbiera nas Moe i Sofija...ze smiechem jedziemy do miejsca realizacji projektu... Fińsko-Tunezyjsko-Somalijska mieszanka stanowi świetny miks...
Na miejscu jesteśmu po 23 więc jedyne co zostaje to skorzystać z sauny i walnąć się do wyra i spać jak dziecko :D